Pojechałem kiedyś z kolegą konduktorem pociągiem z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego. Jedno z niewielu miejsc, gdzie zachowane są działające semafory kształtowe, a cała stacja kolejowa nadal funkcjonuje „na linki”. Przyjemnie. Niestety – linia już nie kursuje tak, jak wtedy – most w Pilchowicach nad jeziorem zamknięto ze względu na zły stan techniczny. Ponoć konduktorzy pytali pasażerów o kartę pływacką w ostatnich latach działania tej linii. Mój kolega tego bynajmniej nie potwierdza, ale faktem jest, że most najmłodszy nie jest i teraz obrasta sobie mchem i jest penetrowany przez rdzę.
5 października 2017